Czerwoną herbatę produkuje się przede wszystkim w Chinach i Tajwanie – kraje te znajdują się także w czołówce jej eksporterów. W dawnych czasach napój ten posiadał rangę towaru ekskluzywnego, dostępnego wyłącznie dla najwyższego władcy – cesarza. Dzisiaj ten rodzaj herbaty jest już oczywiście powszechnie dostępny, a jego ekspansja do świata zachodniego przyczyniła się do rozpropagowania azjatyckich zwyczajów w Europie i Ameryce.

Czerwone herbaty zaczerpnęły swoją nazwę od koloru liści, poddawanych krótkotrwałej fermentacji. Wskutek takiego działania krawędzie liści uzyskują czerwonawy odcień, a sam napar posiada ziemisto-korzenny smak i aromat.

Czerwona herbata stała się w ostatnich dwóch dekadach popularna także w Polsce. W sklepach spotkać można przede wszystkim pu-erh, a więc gatunek znany ze swoich właściwości odchudzających. I nawet jeśli stosowane wobec niego określenie „zabójca tłuszczu” wydaje się nieco przesadzone (dobroczynne działanie tej herbaty nie zastąpi rozsądnej diety i ćwiczeń), faktem pozostaje, że pu-erh rzeczywiście korzystnie wpływa na procesy metaboliczne. Dodatkowo poprawia też nastrój i koncentrację, przyśpiesza usuwanie toksyn z organizmu  oraz obniża poziom cholesterolu.